Alina zwykły tatuaż - Sztorm Tattoo
logo

Alina

Nowylepszyszatan

Spadła do Sztormu aby czynić mrok. Jest kobietą, więc omota cię w pięć minut a później namaluje trwały znak na Twoim ciele. Tak naprawdę nie jest tak źle. Jesteś narażony jedynie na symboliczny ale przede wszystkim wyjątkowy tatuaż. Jeszcze ewentualnie na towarzystwo rozgadanej i bardzo sympatycznej tatuatorki.
@nowylepszyszatan_
artist image

"Alina zwykły tatuaż". Wyraziste linie, płaskie wypełnienia i uproszczona forma. To jest to co możecie od niej dostać.

nowylepszyszatan. nowy? lepszy? szatan? 

Alina skończyła liceum plastyczne w Gdyni. Jej romans ze sztuką trwa od wielu lat. Tworzenie zawsze było jej bliskie, jednak „klasyczne” rysowanie bądź malowanie w szerokim rozrachunku spadło odrobinę w hierarchii. Alternatywne wyrażanie siebie w tatuowaniu wydało się o wiele ciekawszą opcją. Fascynacja tatuażem początkowała objawiała się dość standardowo - chęcią ich posiadania na własnej skórze. Następnie osiągnęła nowy poziom - chciała je wykonywać na skórze innych istot. Praktycznie równocześnie z wypowiedzeniem tej myśli na głos, na stronie Sztormu pojawiało się ogłoszenie o poszukiwaniu praktykanta. I tak nasze drogi się spotkały.

W studiu zaczęła pracować w 2019 roku.

Bardzo szybko wsiąknęła w klimat studia, zakasała rękawy i po roku została już „pełnoprawną” tatuażystką. 

Mimo, że kreatywne pomysły Aliny nie można nazwać minimalistycznymi, w jej pracach przoduje czerń i prostota. Jej tatuaże opierają się na mocnym kontraście, jeśli pracuje z kolorem - jest on delikatnym, wyważonym dodatkiem do całej kompozycji. Głównie wykonuje mniejsze tatuaże, jednak w odskoczni od wrzut chętnie przeniesie na waszą skórę również coś większego formatu. 

"Alina zwykły tatuaż"

Bardzo duża część tatuaży, które wykonuje są to jej autorskie projekty. Z bardzo dużą częstotliwością wrzuca na swój instagramowy profil wolne plansze z wrzutami o różnej tematyce - przodują jednak klimaty trash, anime, magic, sex and violence. 

Gdy nie tatuuje i nie tworzy nowych plansz gra w gry, słucha podcastów - głównie kryminalnych, czyta książki, z naciskiem na fantasy. Nie pogardzi dobrym, wiekowym filmem z rodzaju sci-fi, horror, thriller bądź anime. Chętnie zgłębia tematykę związaną z okultyzmem, pogaństwem, mitologią oraz legendami. Gdy pogoda dopisze chętnie wyskoczy na rolki. 

Z pewnością jej usposobienie nie należy do szatańskich, w stereotypowym tego słowa znaczeniu. Przekonacie się sami, gdy przyjdzie i przywita was słowami „Elo mordo”. 

Alina swój styl tworzony na granicy ulicznego ignoranta rozwijała pod okiem Emila.