Alina - Nowy Lepszy Szatan trafiła do Sztormu w 2019 roku. Ma za sobą liceum plastyczne w Gdyni, więc sztuka była z nią od zawsze, ale zamiast malarstwa czy rysunku wybrała tatuaż. Zaczynała jako praktykantka, a bardzo szybko stała się jedną z osób, które nadają naszemu studiu charakter. Jak sama mówi – to forma, która daje jej więcej swobody i autentyczności.
U Aliny znajdziecie przede wszystkim czerń i mocny kontrast. Wyraziste linie, płaskie wypełnienia, uproszczona forma. To tatuaż bez kompromisów, bez ozdobników. Jeśli pojawia się kolor, to tylko jako akcent – nigdy dla samego efektu. Tematyka? Trash, anime, magic, sex & violence. Ale też okultyzm, mitologia, fantasy. To jest świat, w którym czuje się najlepiej.
Do Aliny przychodzą osoby, które chcą czegoś więcej niż ładny obrazek na skórze. Ludzie, którzy szukają charakteru, mocnego klimatu, tatuażu z pazurem. Najczęściej to osoby, które wiedzą już, że zwykły tatuaż ich nie interesuje. Chcą czegoś autorskiego, niepowtarzalnego. Często wybierają jej wolne wrzuty – plansze, które wrzuca regularnie na Instagramie.
Choć w jej pracach widać mrok, sama Alina jest daleka od stereotypu „szatana”. Zamiast sztywnej gadki usłyszysz od niej raczej proste „elo mordo”. Jest profesjonalna i skupiona przy pracy, ale też empatyczna – potrafi wyluzować klienta, doradzić, pomóc podjąć decyzję. Tatuaż u niej to nie tylko efekt końcowy, ale też proces, w którym czujesz się dobrze.
Alina spędza dużo czasu na tworzeniu autorskich projektów, ale poza tym wciąga ją popkultura – gry, anime, podcasty kryminalne, filmy sci-fi czy horrory. Lubi zgłębiać mitologie, legendy i tematy związane z okultyzmem. To wszystko widać później w jej tatuażach.
Jak masz jakieś pytanie to śmiało TUTAJ