Czy warto jeździć na konwencje tatuażu? Tattoofest 2025 oczami Sztormu, Kraków, energia i my – podsumowanie jednego z naszych ulubionych weekendów w roku. 7–8 czerwca 2025 znowu byliśmy tam, gdzie czujemy się jak w domu – na Tattoofeście w Krakowie. To dla nas coś więcej niż konwencja. To wydarzenie, które współtworzymy od samego początku – bo właściciel Sztormu jest też pomysłodawcą i organizatorem całego przedsięwzięcia. Patrzymy więc na Tattoofest z dwóch perspektyw: jako twórcy i jako aktywni uczestnicy.

Co robiliśmy jako Sztorm?

Czy warto jeździć na konwencje tatuażu? Pewnie, że tak! W tym roku działaliśmy intensywnie – w kilku przestrzeniach równocześnie:

• W naszym sztormowym boksie tatuowali: @narusz.mi.skore, @wrushka_ttt oraz gościnnie @marta.levy.tattoo z Pragi (jej dwudniowy tatuaż trafił do top 15 całej konwencji!).
• W strefie piercingu @pierce.beti nie zwalniała tempa – dziesiątki przekłuć poszły w świat pod szyldem „przekłujŻE się”.
• @dior.oner reprezentował Sztorm w strefie graffiti – jeśli byliście, to wiecie, ile emocji wzbudzało obserwowanie jego pracy na żywo.
• W edukacyjnej strefie „EdukujŻE się” prelekcje prowadzili: @ziotewicz, @pierce.beti, @radoslawblaszczynski_tattoo i @kotmaczterylapy.
• W piątek przed Tattoofestem odbyła się pierwsza edycja seminarium „pogadajŻE” – projekt edukacyjny dla branży, który wyszedł od nas i który mamy nadzieję kontynuować.
• Całości sztormowego boksu pilnowała @juliagie, a @cierpienie.ttt ogarniał rzeczywistość w oldschoolowej strefie @old_port_tattoo.
• @orianapavl, @helli_mos, @kolos.tattoo, @meadowdreads i @age_one_art sprzedawali printy, chłonęli atmosferę i dzielili się inspiracją.

„pogadajŻE” – pierwszy krok za nami

Seminarium „pogadajŻE” było jednym z naszych najważniejszych projektów tej edycji. Ponad 60 osób spędziło cały dzień, słuchając prelekcji, dyskutując, wymieniając się doświadczeniem i wiedzą. Tematy dotyczyły zarządzania, relacji w studiu, finansów i marketingu – czyli tego, o czym mówi się rzadko, ale co decyduje o jakości działania każdego studia. Dzięki wszystkim uczestnikom i prelegentom – @malczyk.ttt, @kosatattoo, @bemben_tattoo, @blogmenago i @lukas_smyku (którego wystąpienie trafi do Was online!).

To był dla nas ważny dzień – i mocne potwierdzenie, że edukacja w branży ma sens.

Czy warto jeździć na konwencje tatuażu?

Konwencje dają nam coś, czego nie da się uzyskać w studiu – bezpośredni kontakt z Wami. Możemy porozmawiać, zobaczyć wygojone prace, poznać nowe osoby. To też czas integracji zespołu, wymiany z branżą, złapania oddechu i świeżych inspiracji. Każdy taki wyjazd kończy się wysypem pomysłów, fleszy i energii, którą potem przekuwamy w działania u siebie.

Dziękujemy!

Każdemu, kto nas odwiedził, pokazał wygojoną pracę, zrobił nową, zostawił dobre słowo albo przystanął choć na chwilę. Dziękujemy ekipie Tattoofestu za zaufanie i wspólne lata pracy. To był czas rozmów, śmiechu, edukacji i integracji.

Do zobaczenia za rok – albo wcześniej, w naszych studiach. A jeśli macie pytania o kulisy konwencji albo nasz udział – piszcie śmiało. Chętnie odpowiemy.

Zespół Sztorm